umarł ktoś

ktoś bliski

nie ma go

między nami

opuścił nas

smucimy się

płaczemy

oblekamy w czerń

tyle żalu dokoła

a przecież

jemu

w jednej chwili

umarł cały świat

wszyscy ludzie

i ptaki

i drzewa

i słońce

i nawet odbicie w lustrze

też mu umarło

czerwiec, 1984