1990-92

* * * (znów wieczorem)

znów wieczorem

posłałem

do ciebie

pocztowego motyla

o błękitnych skrzydłach

poleciał

bezszelestnie

pomiędzy jawą a snem

przytulić się miękko

do twych powiek

i zanieść ci

mój pocałunek

na dobranoc

marzec, 1992