ŚPIĄCA JESIEŃ                                                                       RJT

(dG0A7d) // dg7BG0A7  dFgA7 BFgd BFeA7d  // dG0A7 deA7 gdgB FgFg eA7hBA7

Jesień artystka jak co roku znów swoje pędzle w tan puściła,

ja jej paletę w zachwycie niosę i cicho składam dziękczynienie

Za wszystkie uniesienia moje nie mam owoców dla niej w dani,

mogę być tylko giermkiem wiernym i mogę kochać tylko ją

Jesień zasnęła w mych ramionach, śpi ciepłym snem otulona,

zasnęły buki kolorowe i tylko ja podnoszę głowę

By nikt nie przerwał snu mym bliskim, by śniła wciąż płowozłocista,

czerwienna jesień… Cicho, sza…

Jesienne dłonie już zmęczone codziennym malowaniem buków,

niedługo farb zabraknie dłoniom, deszcze kolory zmyją pewnie

Ostatni liść opadnie z klonu i wiatr zaświszcze mnie do końca,

nie będzie komu tu wędrować i słońce pójdzie także spać…

Jesień zasnęła w mych ramionach, śpi ciepłym snem otulona,

zasnęły buki kolorowe i tylko ja podnoszę głowę

By nikt nie przerwał snu mym bliskim, by śniła wciąż płowozłocista,

czerwienna jesień… Cicho, sza…